Czy służby specjalne mogą być apolityczne
Ochrona czy ochrana
Czy służby specjalne mogą być apolityczne
Jakie służby specjalne potrzebne są Polsce, czy dzisiaj są apolityczne, pracują fachowo, rzetelnie i obiektywnie? Czy w związku ze sprawą Olina można mówić o kompromitacji UOP? Jakie skutki dla pracy UOP spowoduje opublikowanie "Białej księgi". Czy znając kulisy pracy służb specjalnych i zawartość ich archiwów można mówić o potrzebie lustracji? Odpowiedzi na tak postawione pytania udzielali: Andrzej Milczanowski, Jerzy Konieczny, były 40-dniowy szef UOP, Bogdan Borusewicz, poseł UW, i Wojciech Szarama były szef delegatury UOP w Katowicach. Dyskusja zorganizowana przez Ligę Republikańską, zgromadziła w katowickim KMPiK dawno nie widziany tu tłum zainteresowanych.
Na początek próbowano ustalić, czy polskie służby specjalne są apolityczne i działają fachowo, zgodnie zwszelkimi zasadami sztuki wywiadowczej. Pojawiły się bowiem wątpliwości, czy służby specjalne działają na rzecz państwa, czy raczej partii politycznych. Dlatego właśnie hasłem wywoławczym dyskusji było: "Ochrona czy o chrana". Jeśliby zgodzić się, że służby te działają w interesie rządzących partii, wtedy nietrudno o porównanie do carskiej, tajnej policji politycznej. Jeśli natomiast skojarzenie to jest zbyt przejaskrawione, wówczas można rozważać, czy polskie służby specjalne można przyrównywać...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta