Konstytucyjny bigos
Hemingway powiedział kiedyś, że dobra książka to taka, z której autor po napisaniu usunął wszelkie zbędne słowa. Warto, aby projektodawcy polskiej konstytucji wzięli sobie do serca tę radę wielkiego pisarza.
Konstytucyjny bigos
Projekt konstytucji opublikowany w "Rzeczpospolitej" ma 221 artykułów, pisanych językiem trudnym, niejasnym nawet dla fachowca, a przecież konstytucja winna przede wszystkim służyć obywatelom i być w pewnym sensie "podręcznikiem" obywatelskim. Warto tu zwrócić uwagę na badania politologów i socjologów amerykańskich, którzy wykazują, że konstytucja amerykańska jest dobrze znana i co do zasad zrozumiała i przyswojona przez najszersze warstwy społeczeństwa amerykańskiego. Badania wykazują, że już mniej więcej w ósmej klasie młodzi Amerykanie znają swoją konstytucję i potrafią opisać jej zawartość. Konia z rzędem tym Polakom, którzy potrafią zdać egzamin obywatelski opracowany na podstawie czerwcowego projektu. Nic więc dziwnego, że Amerykanie uczuciowo identyfikują się zeswoją konstytucją, natomiast jeżeli projekt czerwcowy przerodzi się w obowiązującą konstytucję, to będzie to konstytucja pisana przez i dla prawników, i to w dodatku pełna niejasności, niedomówień i wewnętrznych sprzeczności. Ludzie prawnikom nieprzychylni mówią, że prawnicy lubią niejasne ustawy, ponieważ stanowią...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta