Co się stało z polskim kinem
Wystąpienie Andrzeja Wajdy na Kongresie Filmu Polskiego
Co się stało z polskim kinem
Środowisko filmowców było przez lata najbardziej świadomą swoich obowiązków i praw grupą artystów, obok środowiska literackiego. Dlatego potrafiło przez te lata skutecznie bronić sprawy polskiego kina, i tu w kraju, i na świecie.
Dziś jesteśmy atakowani ze wszystkich stron, a nasza obrona nie przekonuje nikogo, ani władz, ani widowni. Co się zatem wydarzyło z polskim kinem, dlaczego jest tak źle, skoro jest tak dobrze? Jak twierdzą to niektórzy. Dlaczego krytycy i recenzenci uczepili się właśnie teraz polskiego kina z taką zawziętością. Widzę na tej sali, że tylko nieliczni zostali zaproszeni. Chciałbym wierzyć, że stało się tak tylko dlatego, aby nam, ludziom filmu, łatwiej było uderzyć się w pierś, we własnym towarzystwie i bez świadków. Chciałbym też wierzyć, że krytycy i recenzenci (chociaż warto by tu zrobić pewne rozróżnienie) znudzili się naszymi filmami i tak jak kibice na stadionie karcą swoją drużynę, która przegrywa zbyt często z patałachami. Czasem myślę, że oni będąc już ostatnimi uważnymi widzami naszych filmów, wierzą jeszcze w polskie kino bardziej, niż ktokolwiek inny w tym kraju.
Ale czy ich oceny, tworzone w takim podnieceniu, mogą być obiektywne? Gustaw Holoubek powiedział kiedyś osobie do recenzentów: -- Nie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta