Rozmowy kontrolowane
Lepiej z rozwagą korzystać z telefonów komórkowych, mimo że nie ma dowodów na to, że są szkodliwe
Rozmowy kontrolowane
Ludzie, którzy mają wszczepione stymulatory serca, nie muszą obawiać się używania telefonów komórkowych, jeśli tylko właściwie się nimi posługują. Podczas rozmowy muszą trzymać je co najmniej w odległości 15 cm od stymulatora. Aparat nastawiony na czuwanie nie powinien być przechowywany w pobliżu klatki piersiowej chorego, np. w wewnętrznej kieszeni marynarki czy w kieszonce koszuli. Takie są zalecenia badaczy ośrodka naukowego Wireless Technology Research, autorów pierwszego raportu na ten temat.
Telefony komórkowe znalazły się na cenzurowanym, gdy pojawiły się sugestie, że intensywne ich użytkowanie może zagrażać zdrowiu. Nie ma dowodów na to, że mogą wywoływać np. raka mózgu, ale trudno na razie jednoznacznie rozstrzygnąć wszelkie wątpliwości, gdyż do tego niezbędne są wieloletnie obserwacje. A takich wciąż nie ma. Bardziej uzasadnione wydawały się zatem obawy, że "komórkowce" mogą zakłócić pracę stymulatora serca: przyśpieszyć pobudzanie serca lub je opóźniić, co może być groźne dla chorego.
Bez komentarza
Telefony komórkowe są już tak rozpowszechnione na całym świecie, że...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta