Holandia w ogniu rosyjsko-ukraińskiej bitwy o złoto
Niewielkie muzeum w Holandii przez przypadek wplątało się w wielką politykę światową. Nie wie, komu oddać bardzo cenne eksponaty, które wypożyczyło z Krymu, zanim zajęli go Rosjanie.
Wystawa w amsterdamskim Muzeum Allarda Piersona nosi tytuł „Krym. Złoto i tajemnice Morza Czarnego". Zaczęła się 7 lutego i miała trwać do 1 czerwca. W dniu rozpoczęcia wystawy nikt się nie spodziewał, że status Krymu może budzić jakieś wątpliwości, nawet Moskwa nie podważała, że należy on do Ukrainy. Dwa tygodnie później, po obaleniu ukraińskiego prezydenta Wiktora Janukowycza, sytuacja zaczęła się błyskawicznie zmieniać.
Na Krymie pojawiły się przysłane przez Rosję świetnie uzbrojone zielone ludziki i opanowały półwysep. 16 marca odbyło się pseudoreferendum w sprawie niepodległości, która nie trwała długo, bo chwilę później doszło do aneksji Krymu przez Federację Rosyjską.
Zachód nie uznał zmiany granic i zapewne nie uzna. Z jego punktu widzenia Krym...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta