Doszliśmy do ściany
We wtorek zamiast medali mistrzostw Europy była krytyczna refleksja trenerów i rozmowy o reformie szkolenia.
Karolina Kowalska z Berlina
– Jeśli nie zmienimy szkolenia, za dwa lata z Rio wrócimy z niczym – mówią polscy trenerzy. I zapowiadają przywrócenie systemu centralnego, który ma zapobiec ucieczce zawodników za ocean.
Wtorek miał być dniem dwóch medali dla Polski – pewniaka Radosława Kawęckiego na 100 m st. grzbietowym i Konrada Czerniaka na 50 m motylkiem. Tymczasem Czerniak zrezygnował z pięćdziesiątki, by skoncentrować się na poniedziałkowym wyścigu sztafety 4x100 m st. dowolnym (Polacy zajęli czwarte miejsce), a Kawęcki zmagania Francuzów Jeremy'ego Straviusa i Benjamina Stasiulisa z Niemcami Christianem Dienerem i Janem-Philipem Glanią oraz Brytyjczykiem Christophem Walkerem-Hebbornem oglądał z trybun, nawet przez chwilę nie łudząc się, że jako drugi rezerwowy cudem znajdzie się w finale. Wieczorem honoru Polaków...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta