Płomień, który łączy
Same wysiłki polityków i rządów nie zdołają przełamać uprzedzeń i resentymentów -- uważają pracownicy działającegow Kolonii Centrum Kultury Wschodnioeuropejskiej "Ignis"
Płomień, który łączy
Upadek komunizmu w krajach Europy Wschodniej dla emigrantów politycznych oznaczał spełnienie ich marzeń i nadziei, także nadziei na powrót do kraju, z którego wyjechali. Dla wielu instytucji i organizacji emigracyjnych demokracja i wolność środków masowego przekazu oznaczała konieczność rezygnacji z dalszej działalności. Zaprzestanie działalności wymusiły także przyziemne powody finansowe.
Tak jak upadły lub z trudem się utrzymują gazety, które były wspierane przez rządy komunistyczne, tak zmalało zainteresowanie uchodźców prasą emigracyjną. Gazety krajowe i odbierana przez satelitę telewizja wypełniły dawną lukę informacyjną. Nie trzeba słuchać "wrogiego" radia ani czytać podziemnych pisemek, żeby dowiedzieć się prawdy o tym, co dzieje się w ojczyźnie. Jednak część instytucji przetrwała imimo dramatycznych zmian na arenie politycznej umocniły one swoją pozycję.
Marzenia o upadku...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)