Europa: Zmierzch o świcie
Europa: Zmierzch o świcie
Vaclav Havel
Próbowałem ostatnio dociec pochodzenia nazwy "Europa. " Niektórzy, ku memu zdziwieniu, jej etymologię wywodzą z akadyjskiego słowa "erebu", co znaczy zmrok czy zachód słońca. Z kolei "Azja" prawdopodobnie pochodzi od akadyjskiego "asu", oznaczającego brzask, świt.
Odkrycie to początkowo wydawało mi się onieśmielające: zmrok na ogół kojarzy się z zagładą, ruiną, śmiercią, nadciągającym końcem. Skojarzenie to tylko po części jest prawdziwe: zmrok kończy krzątaninę jednego dnia. Nie oznacza jednak klęski, zagłady lub końca czasu. Odwrotnie, zmrok jest niczym znak przestankowy w życiu, gdzie coś się kończy, aco innego może się zacząć. Dla konkretnej osoby oznacza to zwykle (dosłownie i w przenośni) , że skończył się czas pracy, a nastał czas rozmyślań, oceny wysiłku wewnętrznego. Ludzie zastanawiają się wtedy nad znaczeniem swoich działań, nad dalszym losem, odzyskują siły i podejmują decyzje dotyczące przyszłości. Świt i brzask to czas rąk, zmrok to godzina umysłu.
Przygnębienie związane z pojęciem zmierzchu jest owocem modernistycznego kultu początku, postępu, wzrostu i wynalazczości, naszego kultu pracowitości, ekspansji i energii. Obecnie bardzo popularne są słowa: poranek, brzask, "wschód słońca narodów" i podobne metafory, natomiast...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)