176 mln dolarów za epitety w windzie
USA: walka z nietolerancją
176 mln dolarów za epitety w windzie
W 1994 i 1995 roku czterech pracowników departamentu finansowego firmy Texaco w rozmowach prowadzonych w miejscu pracy (m. in. w windzie) pozwoliło sobie na użycie obraźliwych sformułowań pod adresem innych swoich kolegów z firmy. Tak się złożyło, że wszyscy byli biali, a swoje oszczerstwa skierowali pod adresem osób o czarnym kolorze skóry. Ktoś nagrał ich rozmowy na dyktafonie. Choć taśma uległa częściowo zniszczeniu sąd w Nowym Yorku nie miał wątpliwości, że treść toczonych wówczas rozmów miała charakter rasistowski, a Texaco -- nie zapobiegając incydentowi -- naruszyło przepisy stanowiące, iż miejsce pracy w USA jest wolne od wszelkiej dyskryminacji i prześladowań.
Przypadek Texaco wydaje się odzwierciedlać amerykańskie realia związane z działalnością rządowej Komisji do Spraw Równych Możliwości Zatrudnienia (EEOC) . Opisuje też sytuacje, z jakimi muszą się liczyć amerykańscy pracodawcy.
Sprawę znaną już jako "Roberts versus Texaco" udało się załatwić...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)