Wiele sygnałów, różne komentarze
W sprawie współpracy z nowymi władzami Białorusi przedstawiciele polskich władz udzielają sprzecznych wypowiedzi
Wiele sygnałów, różne komentarze
Właściwie zakończył się już proces formowania nowych władz Białorusi. Zdaniem prezydenta Aleksandra Łukaszenki i jego zwolenników wszystko nastąpiło zgodnie z wyrażoną w referendum wolą narodu. Podejmowane przez niektórych awanturniczo nastawionych polityków opozycyjnych próby przeciwstawienia się tej woli nie powiodły się dzięki stanowczym działaniom prezydenta.
Ale według białoruskiej opozycji -- a także opinii międzynarodowej, w tym Rady Europy -- wprowadzenie w życie nowej konstytucji odbyło się niezgodnie z prawem. Opozycja twierdzi, że referendum zostało sfałszowane. Jeśli nawet tak nie było, to -- zgodnie z postanowieniem białoruskiego Sądu Konstytucyjnego -- nie miało mocy wiążącej. Idąc dalej -- powołanie nowej izby niższej parlamentu odbyło się z pogwałceniem prawa.
Łukaszenko był od początku zdecydowanym zwolennikiem integracji z Rosją, która stanowiła ważny punkt jego programu wyborczego. W maju 1995 r. prezydent rozpisał referendum, w którym jednym z punktów było pytanie o integrację ekonomiczną z Rosją. Białorusini poparli tę propozycję -- "tak" głosowało ponad 82 proc. wyborców. Świadczy to o społecznym poparciu dla ścisłej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)