Warunki dla Polski
Wyboista droga do sojuszu atlantyckiego
Warunki dla Polski
Jan Nowak-Jeziorański
Jeśli dobrze pójdzie, Polska znajdzie się pod ochronnym parasolem sojuszu atlantyckiego w terminie wskazanym przez prezydenta Stanów Zjednoczonych, awięc do 4 kwietnia 1999 r. Administracja Clintona nie może się już wycofać z tego publicznie zaciągniętego zobowiązania. Powtórzył je w miesiąc po wyborach w wywiadzie ze mną zastępca sekretarza stanu Strobe Talbott. Sandy Berger, nowy dyrektor Państwowej Rady Bezpieczeństwa, określił rozszerzenie NATO jako główny cel zagranicznej polityki amerykańskiej w czasie drugiej kadencji Clintona. To samo powiedziała Madeleine Albright, obejmując stanowisko sekretarza stanu. Po tych wszystkich zapowiedziach niepowodzenie zamieniłoby się w klęskę administracji Clintona.
Aby jej uniknąć, prezydent musi przede wszystkim pokonać opory przeciwko włączeniu do sojuszu Polski, Węgier i Czech w samym społeczeństwie amerykańskim i w mediach oraz przekonać do swych racji Kongres. Według ostatnich sondaży 43 procent respondentów wypowiedziało się za przesunięciem granic NATO na wschód, 39 procent przeciwko -- ale tylko 5 procent poważnie interesuje się tą sprawą. W tej początkowej fazie jest to wynik zaskakująco pomyślny, zwłaszcza że przeciętny Amerykanin nie ma dziś żadnego poczucia zagrożenia.
W prasie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta