Cenzurka dla Meksyku, nagana dla Kolumbii
NARKOTYKI
Waszyngton po raz kolejny ocenił, jak władze ponad trzydziestupaństw walczą z uprawami koki, maku i konopi indyjskich oraz z przemytnikami
Cenzurka dla Meksyku, nagana dla Kolumbii
MA łGORZATA TRYC-O STROWSKA
Kolejna edycja amerykańskich certyfikatów za walkę z narkotykami wywołała oburzenie nie tylko w krajach, które znalazły się na czarnej liście. W obronie napiętnowanej po raz drugi Kolumbii stanęły państwa latynoskie, oskarżając Waszyngton o interwencjonizm. W USA rozległy się głosy, że należy zrezygnować z obraźliwej i nieskutecznej procedury.
Co roku Biały Dom musi udzielać odpowiedzi na pytanie, czy 32 kraje różnych kontynentów mające związki z produkcją lub przerzutem środków odurzających wykazały wystarczającą chęć współpracy przy zwalczaniu tych procederów oraz podjęły reformy na rzecz nierozprzestrzeniania narkotyków, z myślą o realizacji celów określonych w konwencji ONZ.
Czarna lista '97
Na opublikowanej 28 lutego br. w Waszyngtonie najnowszej czarnej liście krajów, które nie spełniły tych kryteriów, znalazły się Afganistan, Birma, Iran, Kolumbia, Nigeria i Syria.
Belize, Liban i Pakistan także zaliczono do niezbyt gorliwych współpracowników, ale z racji nie określonych bliżej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta