Pedicure z zasiłku
DANIA
Sceptycyzm znacznej części społeczeństwa wobec Unii Europejskiejmożna tłumaczyć tym, że wielu obywateli obawia się utraty rozbudowanych przywilejów socjalnych
Pedicure z zasiłku
ALEKSANDRA BIAłY
Sprzęt do ćwiczeń stoi na parterze. -- Służy nie tylko pensjonariuszom, ale i utrzymaniu w dobrej kondycji całego personelu -- postawny mężczyzna zauważa w lustrze swój wystający brzuch. -- No, może nie dotyczy to kierownictwa -- dodaje, klepiąc się po krągłościach. Niels Gjerstrup, bezpośredni czterdziestokilkulatek, oprowadza po domu opieki na przedmieściach Kopenhagi. Jest tu dyrektorem.
-- Jesteśmy w jednym z 1300 domów opieki społecznej w Danii. Mieszka w nich około 47 tysięcy osób -- wyjaśnia i zachęca do picia piwa. Sam otwiera sobie butelkę. -- W ostatnich latach jednak maleje liczba pensjonariuszy. Państwo stara się, by osoby starsze pozostawały we własnych mieszkaniach, i zapewnia im pomoc "na przychodne". Wciąż jednak 95 procent kwalifikujących się do opieki osób mieszka w tego typu domach. Reszta zaś w specjalnych mieszkaniach, w których odwiedzają ich dochodzący opiekunowie.
Taki system jest jednak kosztowny. W domu, który zwiedzamy, pracuje ponad 200 osób. Blisko 70 proc. kosztów stanowią pensje personelu. Resztę przeznacza się na lekarstwa, jedzenie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta