Problemy z kasacją i tymczasowym aresztowaniem
Zbigniew Doda, prezes Izby Karnej Sądu Najwyższego
Problemy z kasacją i tymczasowym aresztowaniem
Kasacja była obecna w naszym prawie karnym przed wojną. W styczniu ubiegłego roku do niego powróciła. Jaka jest różnica między instytucją przedwojenną a obecną?
Zbigniew Doda: Kasacja powróciła w nieco innej formie. Przypomina wprawdzie tę przedwojenną, ale różni się od niej w paru istotnych kwestiach. Najważniejsza różnica polega na tym, że obecnie kasację można wnieść tylko od prawomocnego orzeczenia. Mogą to uczynić strony procesowe oraz podmioty szczególne: minister sprawiedliwości-prokurator generalny i rzecznik praw obywatelskich. Strona może wnieść kasację do Sądu Najwyższego dopiero po wyczerpaniu zwykłego toku instancji, tj. gdy w danej sprawie orzeczenie wydał sąd odwoławczy. Taka jest reguła. Jednak na mocy szczególnego unormowania przez najbliższe trzy lata (1996--98) szczególnym podmiotom przysługuje prawo zaskarżania w trybie kasacji wszelkich prawomocnych orzeczeń kończących postępowanie sądowe. O ile zatem strony mogą skarżyć tylko orzeczenia sądów odwoławczych kończące postępowanie sądowe, o tyle w trybie kasacji zwanej nadzwyczajną przedmiotem zaskarżenia i kontroli mogą być również orzeczenia, które zapadły i zakończyły postępowanie w sferze postępowania pierwszoinstancyjnego. ...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta