Kształt polskiej innowacji
Jeżeli czegoś nie można narysować, to tego nie rozumiemy. K-dron to kształt zupełnie inny od tych, które dotychczas znaliśmy. To figura geometryczna łącząca w sobie pozytyw i negatyw, górę i dół. Jest jak trójwymiarowy yin i yang.
W piątek w Hanowerze zakończyła się 70. edycja jednych z największych targów technologiczno-przemysłowych świata: „Hannover Messe 2017". Ponad 6 tysięcy wystawców, firmy z 70 krajów, tysiące gości. W tym roku partnerem targów była Polska. Naszą wystawę, największą na targach, reprezentowało około 200 wystawców. Były kosmiczne łaziki, elektrobusy i startupy. Wielkie zainteresowanie budziło także logo polskiej wystawy, wybrane przez Mateusza Morawieckiego i PARP, przedstawiające K-dron: figurę geometryczną o niezwykłej optyce, którą można przekształcać na nieskończenie wiele sposobów.
– K-dron to kształt zupełnie inny od tych, które dotychczas znaliśmy. To przeoczona 11-ścienna figura geometryczna, łącząca w sobie pozytyw i negatyw, górę i dół. Jest jak trójwymiarowy yin i yang. To połowa piramidy i połowa braku piramidy, złączone w jednym uścisku – mówi Janusz Kapusta, polski odkrywca K-dronu, który wymyślił 168 zastosowań nowej bryły - w architekturze, muzyce, designie i innych dziedzinach. Rysownik dodaje: – Piet Mondrian poświęcił życie prostokątom, paru liniom i kolorom. Ja, jako artysta, poświęciłem życie K-dronowi.
Rowerem po nieskończoność
Nowy Jork, Piąta Aleja na Manhattanie. W scenerii drapaczy chmur powiewały biało-czerwone baloniki i flagi. Były też żupany, tradycyjne stroje ludowe i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta