Mój przeciwnik też jest zakochany w Polsce
Nie idzie o to, bym przestał być przekonany o swojej racji, ale bym nauczył się we właściwy sposób ją wypowiadać – mówi Tomaszowi Krzyżakowi abp Grzegorz Ryś, metropolita łódzki.
Plus Minus: „Na początku było Słowo..." – zapisał na początku swojej Ewangelii św. Jan. Podkreślił chyba w ten sposób, że Słowo jest najważniejsze, że od niego wszystko się zaczyna.
Abp Grzegorz Ryś: Podoba mi się komentarz Benedykta XVI do tego fragmentu. Papież pisze, że to, iż na początku było Słowo i Bogiem było Słowo, oznacza, że w Bogu jest odwieczna predyspozycja do rozmowy, do dialogu. Benedykt pokazuje związek tych dwóch słów: logos i dialogos. Logos jest „dla". Słowo ma sens wtedy, kiedy jest wypowiadane; ono istnieje tylko w wypowiedzi. Benedykt podkreśla to bardzo wyraźnie, że słowo jest czymś innym niż pismo, że jest rzeczywistością aktualną, dynamiczną, uruchamiającą, i że najpiękniejszy jest taki proces, kiedy pismo staje się słowem. Ta interpretacja, że w Bogu jest owa predyspozycja do rozmowy, jest bardzo inspirująca... Absolutna, pełna gotowość do rozmowy.
Bóg rozmawia z człowiekiem od samego początku.
Zawsze On zaczyna rozmowę z człowiekiem, bo człowiek jest grzesznikiem, a nierzadko głupim grzesznikiem. Wydaje mu się, że gdy nagrzeszy, może uczynić Bogu „ciche dni". Przestaje się do Boga odzywać.
Sporo takich sytuacji w Biblii mamy.
Począwszy od Adama, przez Kaina, którego Bóg pyta o brata itd. Zawsze Pan Bóg jest tym, który zaczyna rozmowę. I...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta