Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Grażyna Barszczewska i Wiesław Michnikowski o najnowszej premierze w Teatrze Polskim

26 kwietnia 1997 | Kultura | JB
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane

ROZMOWY

Grażyna Barszczewska i Wiesław Michnikowski o najnowszej premierze w Teatrze Polskim

  • Wiesław Michnikowski
  • Grażyna Barszczewska
Nie znoszę polityki

FOT. PIOTR JANOWSKI

Co pana zainteresowało w "Polityce" Włodzimierza Perzyńskiego?

WIESŁAW MICHNIKOWSKI: Premiera tej sztuki odbyła się właśnie w Teatrze Polskim w 1919 roku. Wtedy wywołała gwałtowne protesty parlamentarzystów. Okazało się bowiem, że doskonale opisywała nie tylko ówczesne stosunki panujące w Polsce, ale i pewne mechanizmy rządzące naszym społeczeństwem. Dziś, gdy sięgnięto po nią po latach, nietrudno zauważyć, że trafność wielu tamtych sądów jest nadal aktualna. Zmienili się ludzie, ale sposób myślenia, wzajemne antagonizmy pozostały. Ja gram postać zubożałego ziemianina, który źle znosi fakt, że jego córka bardzo mocno zaangażowała się w sprawy polityczne, sam bowiem do polityki ma dość sceptyczny stosunek. I mógłby powtórzyć za szekspirowskim Chudogębą: "Nie znoszę polityki, tyle mam ochoty zostać politykiem, co purytaninem".

Niewiele zmieniły się obyczaje, ale język utworu zapewne odbiega od współczesnego?

Napisane jest to wprawdzie językiem nieco archaicznym, ale jednocześnie dobrze zrozumiałym. Staraliśmy się zachować...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 1059

Zamów abonament