Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Chcę uniknąć nudy

28 kwietnia 1997 | Kultura | JC
źródło: Nieznane

Grzegorz Turnau o nowej płycie "Tutaj jestem"

Chcę uniknąć nudy

FOT. ARCHIWUM

Dziś ukazuje się pana najnowszy album "Tutaj jestem". Miesiąc temu inny krakowski kompozytor Zbigniew Preisner ogłosił, że emigruje z Polski, bo dłużej już tu nie może wytrzymać. Czy chciał pan tytułem swojej płyty wyrazić skrajnie odmienny pogląd na temat sytuacji w naszym kraju? Czy raczej mamy do czynienia z przypadkowym zbiegiem okoliczności?

GRZEGORZ TURNAU: Wiersz Michała Zabłockiego, który stanowił kanwę tytułowej piosenki nie jest związany z niedawnymi wydarzeniami prasowymi, ponieważ powstał ponad dwa lata temu. W tym wierszu dochodzimy raczej do wniosku, że nie da się uciec od siebie i nie da się być w dwóch różnych miejscach naraz.

A jeśli chodzi o wypowiedź Zbyszka, to nie będę jej komentować. Wiele hałasu o nic. Niech każdy jedzie tam, gdzie ma ochotę.

Jaki był klucz doboru wierszy, które zaśpiewał pan do nowych kompozycji?

Nie używałem żadnego klucza. Wiersze, teksty, piosenki pojawiają się tak jak ludzie w życiu. Czasem znikąd, czasem przypadkiem, a czasem jak długo wyczekiwane i wytęsknione osoby. Dlatego same nazwiska tworzące listę autorów wierszy, które śpiewam - Jan Brzechwa, Jarosław Iwaszkiewicz, Leopold Staff czy Michał Zabłocki - nie są tutaj dobrym tropem. Najnowszy...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 1060

Zamów abonament