Lekarze chcą rozmawiać o postulatach, a nie o działaniach rządu

Po marszu, przed spotkaniem z premierem

Lekarze chcą rozmawiać o postulatach, a nie o działaniach rządu

ALEKSANDRA FANDREJEWSKA

Dla sposobu "porozumiewania" się lekarzy i rządu najbardziej charakterystyczne jest to, co działo się w piątek. Pięć tysięcy (według policji) - dziesięć tysięcy (według organizatorów) szło w milczeniu ulicami Warszawy. Protestowali przeciwko zaniechaniom i poczynaniom rządu, bo ich sprzeciw wzbudzają przede wszystkim kolejne koncepcje i zamysły Ministerstwa Zdrowia. Przedstawiciele rządu: Lech Nikolski, podsekretarz stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów i Krzysztof Kuszewski, podsekretarz stanu w Ministerstwie Zdrowia i Opieki Społecznej, bezowocnie czekali na reprezentację protestujących w Kancelarii Prezesa RM. Nie spotkali się z lekarzami. Wydano więc komunikat, zawarto w nim ocenę sytuacji w ochronie zdrowia. Poinformowano o poczynaniach resortu i Rady Ministrów. Powtórzono większość koncepcji, jakim sprzeciwiają się pracownicy ochrony zdrowia.

Nie wiadomo również, jaki skutek ma odnieść zapowiadane na środę spotkanie premiera Włodzimierza Cimoszewicza z przedstawicielami Naczelnej Rady Lekarskiej. Aleksandra Jakubowska stwierdziła, że nie będą to negocjacje, a jedynie spotkanie informacyjne.

...