Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Jak zaplątaliśmy Trumpa w Polskę

17 sierpnia 2019 | Plus Minus | Jędrzej Bielecki
Podpisana 12 czerwca 2019 r. przez Donalda Trumpa i Andrzeja Dudę deklaracja zakłada „trwałą obecność” wojsk USA w Polsce. To duży sukces Warszawy
źródło: materiały prasowe
Podpisana 12 czerwca 2019 r. przez Donalda Trumpa i Andrzeja Dudę deklaracja zakłada „trwałą obecność” wojsk USA w Polsce. To duży sukces Warszawy

Tajne rozmowy naszych dyplomatów w Waszyngtonie, sieć kontaktów w Białym Domu, pomoc ze strony ambasador Mosbacher, łechtanie ego Donalda Trumpa. Wreszcie niespodziewana, a szczęśliwa dla nas dymisja szefa Pentagonu. Odsłaniamy kulisy zabiegów o trwałą obecność armii USA w nad Wisłą.

W Pentagonie mówi się o tym „entanglement" (z ang. splątanie) – nie dać się złapać w więzy, w jakie sojusznicy starają się wplątać USA. Tego próbują zawsze mniejsi alianci, szczególnie tacy, których terytorium, jak Korei Południowej czy Japonii, graniczy z wrogą potęgą. Chcą gwarancji, że w razie konfliktu Ameryka będzie po ich stronie, nie wystawi ich do wiatru. Waszyngton odwrotnie: stara się zachować maksymalne pole manewru, choć działa tak, by nie powstało wrażenie, że zdradza sojuszników. Nie chce przecież, żeby budowany od dekad system bezpieczeństwa, który pozwala mu kontrolować ogromną część świata, legł w gruzach.

Polska do tej gry wchodziła stopniowo od momentu upadku komunizmu. W 1999 r. udało nam się skłonić Amerykanów do podjęcia bezwzględnego zobowiązania, że przyjdą z pomocą w razie ataku Moskwy – ale tylko na papierze. Jednocześnie zawarty w tym samym czasie akt stanowiący Rosja–NATO jasno stwierdzał, że na terenie naszego kraju nie będzie znaczących jednostek sojuszu.

Dopiero zajęcie przez Rosjan Krymu i części Donbasu pięć lat temu przekonało Amerykanów, że może być dla nich coś gorszego, niż dać się złapać w pułapkę sojusznika z Europy Środkowej. Bo jeśli „zielonym ludzikom" udałoby się z zaskoczenia zająć estońską Narwę czy polskie Suwałki, to NATO straciłoby wiarygodność.

Zasługi Obamy

Gdy 12...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11434

Wydanie: 11434

Zamów abonament