Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

A oni grali, choć parzyło od spodu

17 lipca 1997 | Magazyn | MM
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane

Bicie rekordu

A oni grali, choć parzyło od spodu

- Wnuczku ! To będzie największa orkiestra strażacka na świecie. Jak nagle ryknie tysiąc pięćset instrumentów to ...

- ...to będę musiał szybko założyć słuchawki na uszy ! - kończył za babcię błyskotliwy blondynek, na godzinę przed próbą ustanowienia przez strażaków rekordu Guinnessa.

- To jest proszę Pani sztuka dla sztuki - odpowiadał Wiesław Golański, pytany przez siwą panią w ciemnych okularach, o to czy za ustanowienie rekordu Guinnessa rekordzistom należą się "jakieś rekompensaty".

Pan Golański to pełnomocnik prezesa Pawlaka do spraw kontaktów z zarządem ochotniczych straży pożarnych. Nie kryje, że jest autorem pomysłu odnotowania wyczynu w księdze Guinnessa.

Ci, którzy przyszli wcześniej na Plac Piłsudskiego sprytnie usadowili się na podeście, który podczas uroczystości państwowych jest trybuną honorową. Nawet jednak tam nie brakowało pesymistów. - Źle będzie słychać, bo stoimy...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 1128

Zamów abonament