Komputerowy pędzel giganta
David Hockney stworzył 90-metrowy obraz „A Year in Normandie". Cyfrowy, a inspirowany sztuką średniowiecza.
Przysłowie brzmi: „nie oceniaj po wyglądzie". Rzadko kiedy wydaje się ono tak prawdziwe jak w przypadku ostatniej wystawy jednego z najsłynniejszych i najdroższych malarzy, Davida Hockneya, otwartej w Muzeum Oranżerii w pobliżu placu Concord w Paryżu. Reprodukcje jego najnowszych obrazów publikowane od połowy października w prasie rażą zbyt intensywną, wręcz kiczowatą kanarkową zielenią. W rzeczywistości są one zrealizowane – jak zwykle u tego malarza – w czystych i żywych kolorach, ale ich gama jest zdecydowanie lepiej zbalansowana niż to, co można zobaczyć na połyskujących stronach luksusowych pism o sztuce.
Chińskie korzenie
Słowo „zrealizowane" nie jest przypadkowe. Artysta w 2010 r. kupił pierwszego iPada i podjął próby malowania bez pędzli, posługując się jedynie cyfrowymi programami. Podczas jego retrospektywy w Centrum Pompidou na jesieni 2017 roku jedna z sal była w całości poświęcona dziełom wykonanym tą techniką. Ostatnio malarz definitywnie odstawił pędzle i farby na rzecz eksperymentowania z iPadem...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta