Dziury w powietrzu
Jak wykrywać turbulencję, aby uniknąć niespodzianek podczas lotu
Dziury w powietrzu
PIOTR KOŚCIELNIAK
Lot nowoczesnym pasażerskim odrzutowcem jest najszybszym i - jak wynika ze statystyk - najbezpieczniejszym sposobem podróżowania, znacznie lepszym niż transport lądowy. Niekiedy jednak nawet w powietrzu zdarzają się "wyboje", a cały samolot podskakuje, jak gdyby na coś właśnie wjechał.
Tak właśnie stało się ostatnio z wielkim Boeingiem 747 należącym do linii United Airlines lecącym nad Pacyfikiem. Na skutek turbulencji - lokalnych zawirowań powietrza, potężny samolot w jednej chwili stracił kilkadziesiąt metrów wysokości. Wprawdzie maszyna z łatwością wytrzymała chwilowe przeciążenie, jednak nie można tego samego powiedzieć o znajdujących się w środku pasażerach. Nagła zmiana wysokości sprawiła, że wszystkie nie umocowane przedmioty wyleciały w powietrze, uderzyły o sufit i spadły na głowy siedzących w fotelach osób. Turbulencja podrzuciła nawet ciężki wózek do...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta