Tragiczne przebudzenie
Grudniowa masakra Indian w Chiapas przypomniała o trwającym od 4 lat konflikcie
Tragiczne przebudzenie
W procesji upamiętniającej ofiary masakry w Acteal wzięły udział setki mieszkańców miasta.
FOT. (C) AP.
Nowy Rok 1994 rozpoczął się dla Meksyku powstaniem Indian w południowym stanie Chiapas. Rok 1997 zakończył się masakrą, w której zginęło 45 Indian. Czy 1998 przyniesie szansę na rozwiązanie konfliktu w jednym z najbiedniejszych meksykańskich stanów?
W noc sylwestrową 1994 r. uzbrojeni buntownicy wyszli z dżungli, by upomnieć się o prawa rdzennej ludności, lekceważone przez władze federalne i stanowe od zawsze. W ciągu czterech lat malowniczy partyzanci w kominiarkach z samozwańczej Armii Wyzwolenia Narodowego im. Zapaty (EZLN), rzadko sięgający po broń, stali się nieodłącznym elementem miejscowego folkloru. Lewicujący intelektualiści z Europy ciągnęli do Chiapas jak wyznawcy islamu do Mekki. Przywódca buntowników, tajemniczy subcomandante Marcos, stał się żywą legendą.
Zmiany w kraju
Od tego czasu w Meksyku sporo się zmieniło. Demokratyzacja życia politycznego, której EZLN...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta