Wejście żaby
TRZECIA STRONA MEDALU
Wejście żaby
Zwolennicy reformy administracyjnej Polski zachwalają swój towar niby wytrawni kupcy na targowisku. Do dwunastu województw, do dwunastu! Do siedemnastu, do siedemnastu! Tylko u nas do dwudziestu pięciu! I tak dalej. W sumie tłumnie jest i gwarno, ale czegoś mi w tym gwarze brak.
Owszem, słychać, że silniejsze województwa to lepsze województwa, że do starosty bliżej niż do wojewody, że samorządność, że drogi, że komunikacja, że oświata, że służba zdrowia. Urząd pod nosem, terenowa władza...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta