Samochodem spod Warszawy
KOMUNIKACJA
Dla motoryzacji jest lepiej, gdy istnieją alternatywne środki komunikacji
Samochodem spod Warszawy
Od początku lat 90. w Warszawie ludności ubywa, w gminach poza stolicą jest odwrotnie. To jeden fakt, a drugi -- Warszawę odwiedza ostatnio corocznie co najmniej 5 mln turystów. Skutek jest taki, że do stolicy codziennie zmierza coraz większa liczba ludzi. Jadą bardzo często samochodami. Możliwość korzystania z innych środków komunikacji jest wprawdzie alternatywą, ale słabnącą.
Nie trzeba przekonywać, że powinno być inaczej, również w interesie motoryzacji. Korki zatrzymują wszystkie auta, możliwość skorzystania z innego rodzaju transportu wyłącza z ruchu część samochodów -- innym otwiera drogę.
Atrakcyjniej podstolicą
W niektórych podwarszawskich miejscowościach w ciągu ubiegłych lat przyrost ludności był kilkunastoprocentowy. W Karczewie, Kobyłce, Wesołej w porównaniu z 1988 r. ludności jest więcej o ok. 20 proc. W Łomiankach, Sulejówku, Markach, Podkowie Leśnej przyrost był 6-procentowy i większy.
Nie tylko w poszczególnych miejscowościach, ale w całych gminach,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta