Informacje
Informacje
Romantycy, którzy marzą o tym, by igrzyska olimpijskie dwudziestego pierwszego wieku były takie jak na początku wieku dwudziestego, mogą być częściowo usatysfakcjonowani. Pewnie wyników nie da się anulować, a sportowców namówić, by biegali i zjeżdżali na nartach wolniej, ale być może organizatorów przyszłych olimpiad da się namówić, by oczyścili areny z samochodów oraz helikopterów i namówili uczestników do chodzenia na piechotę.
Na ostatnich letnich igrzyskach w Atlancie kierowcy autobusów nie mieli pojęcia, gdzie są i dokąd mają jechać. Na zimowych wigrzyskach w Nagano jest dużo lepiej, to znaczy kierowcy olimpijskiego transportu a utobusowego nie muszą wiedzieć, gdzie są ani dokąd mają jechać, bo informują o tym komputery zainstalowane w ich pojazdach. Skutek jest taki, że wszyscy się wszędzie spóźniają, podróżują godzinami i przeklinają gigantyzm igrzysk.
Jeden z kandydatów do organizacji zimowych igrzysk 2006 roku, mianowi-