Racja stanu: różne punkty widzenia
Racja stanu: różne punkty widzenia
Rozważania rzecznika praw obywatelskich
(2)
Konstytucyjne "wędzidła" krępują tylko z grubsza swobodę władzy wykonawczej w posługiwaniu się argumentami racji stanu w działaniach ograniczających prawa i wolności obywatelskie. Ustawa konstytucyjna używa bowiem nader ogólnych określeń, pod które można podłożyć różną treść (zagrożenie zewnętrzne, bezpieczeństwo wewnętrzne państwa) .
Tego rodzaju klauzule generalne nie zapobiegają nadużyciom polityków, którzy, odwołując się do subiektywnie pojmowanej racji stanu, poświęcają prawa obywatelskie na ołtarzu historycznych zadań narodu, obrony niepodległości, demokracji itp.
Kierując się enigmatycznie pojętymi "ważnymi interesami państwowymi" sam ustawodawca otwiera nieraz pole do ograniczania wolności obywatelskich w majestacie prawa. Toteż słusznie na posiedzeniu Sejmu 21 stycznia 1993 r. jeden z posłów sprzeciwił się wpisaniu klauzuli racji stanu do aktów prawnych, przypominając, że w PRL-owskiej ustawie o paszportach jeden przepis o "ważnych racjach państwowych" wystarczył, by przekreślić sens całej ustawy (wystąpienie posła Bronisława Geremka na 34 posiedzeniu Sejmu RP I kadencji -- Sprawozdanie stenograficzne, str. 201) . Ówczesny prawodawca celowo posłużył się pojęciem...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)