Nikomu nie grożę
Nikomu nie grożę
Dokończenie 1
Pamiętam jednak pana wywiad z 1991 r. , w którym mówił pan, że z Polakami zawsze i łatwo sobie poradzi, coś im obieca, a potem postraszy Niemcami. ..
Już powiedziałem: to nie tak. Dziennikarze wyrywają z kontekstu.
Jaki jest w takim razie pana stosunek do Polski?
Normalny. Taki jak do Czech, do Węgier i Finlandii. Jesteście naszym sąsiadem, a ja bardzo bym chciał, aby nasze stosunki z sąsiadami były możliwie najbliższe i najcieplejsze.
Czym w takim razie różni się "geopolityka" Żyrinowskiego od "geopolityki" Jelcyna?
Obecna polityka rosyjskiego MSZ jest ślepym powtarzaniem linii politycznej Ameryki, a my przecież mamy swoją dyplomację. Przyłączamy się do blokady Iraku. Czy jest to dla nas korzystne? -- Nie. Podobnie w Jugosławii, Libii. I wszystko. Clinton chce bombardować Bośnię, a my milczymy. To nie jest nasza polityka, tylko cudza.
Trzeba przyznać, że pana prognozy polityczne wielokrotnie się sprawdziły. Chociażby, co do wyników grudniowych wyborów. Co będzie dalej?
Jestem jak lekarz, który stawia prawidłową diagnozę. Jest to miarą wielkości polityka, jeśli jest on w stanie dać prawdziwą prognozę na kilka lat...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)