Rodzice czy radni
Rodzice czy radni
Anna Paciorek
Dwie podwarszawskie szkoły: w Izabelinie i Lesznie nie różnią się zbytnio. Około 700 uczniów, nauka na dwie zmiany. Olejne lamperie na korytarzach, lentex i płytki PCV na podłodze. Tłok i hałas podczas przerw. Zasadnicza różnica to fakt, że od nowego roku szkoła w Izabelinie przeszła na utrzymanie gminy Babice Stare, zaś radni z Leszna w ostatniej chwili zdecydowali, że z przejęciem szkół jeszcze poczekają.
Komputerowa wizja
W Izabelinie na razie entuzjazmu z powodu stania się szkołą gminną nie widać. Zwykle do dziesiątego nauczyciele dostawali pieniądze za godziny ponadwymiarowe, a w styczniu do jedenastego jeszcze pieniędzy za grudzień nie wypłacono. Dyrektorka pojechała właśnie do gminy. Jej zastępczyni Janina Długoszek nie chce powiedzieć, czego się obawia, bo w gminie wyczytają i zaraz będzie "na minusie". Przytacza jednak opinie innych: Po przejęciu szkoły przez gminę na dyrektora spada o wiele więcej obowiązków. Na przykład będzie odpowiadał za finanse.
-- Gdybym miała to prowadzić, to byłabym dokumentnie przerażona. Ja takiej funkcji bym się nie podjęła. Na szczęście idę już na emeryturę i mnie to nie dotyczy -- dodaje Janina Długoszek.
Wicewójt Witold Malarowski jest przekonany, że kiedy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)