Godność nauczyciela
Profesor Zdzisław Libera (1913 -- 1998)
Godność nauczyciela
Martwa pogoda -- kto studiował polonistykę na Uniwersytecie Warszawskim na początku lat siedemdziesiątych, wie, co mam na myśli. Uniwersytet pomarcowy, przycichły iposzarzały, z kadrą, która budziła niewielki entuzjazm studentów. Nie mówiąc o respekcie. Jeśli mieliśmy mimo wszystko szczęście, to dlatego, że pozostali jednak na wydziale ludzie tacy jak profesor Zdzisław Libera, godni szacunku zarówno ze względu na dorobek naukowy, jak i postawę osobistą.
Znaliśmy jego okupacyjny życiorys -- udział w tajnym nauczaniu, współpracę z prasą konspiracyjną, walkę w powstaniu warszawskim w szeregach Armii Krajowej. Od 1950 roku Zdzisław Libera był wykładowcą na Uniwersytecie Warszawskim, w 1954 został profesorem. Nigdy nie słyszeliśmy, aby w tych paskudnych czasach, czy kiedykolwiek później, kierował się koniunkturalizmem, aby zawiódł swoich uczniów i współpracowników.
Profesor Libera wydawał nam się zawsze człowiekiem starej daty, ale w najlepszym znaczeniu tego słowa: zacnym ipełnym godności. Prowadził oczywiście wykład z literatury Oświecenia, na której znał się jak mało kto -- był autorem wielu prac z tego okresu ("Problemy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta