Urodzeni wojownicy
Wposzukiwaniu Yanomami
Urodzeni wojownicy
-- Mamy tu tyle ciekawych rzeczy, awy chcecie jechać do Indian Yanomami? -- zapytała z wyrzutem urzędniczka wenezuelskiego Ministerstwa I nformacji. Chyba miała nam za złe, że nie interesujemy się osiągnięciami gospodarczymi i politycznymi Wenezueli. Trudno jej było zrozumieć, że wolimy wybrać się do pełnej uciążliwych owadów błotnistej dżungli, zamiast na piękne plaże Margerity lub pod najwyższy wodospad świata, Salto Angel.
Tymczasem Yanomami pozostają jednym znajciekawszych inajbardziej tajemniczych plemion na ziemi. Palą swoich zmarłych, a następnie spożywają spopielone szczątki, co odróżnia ich od sąsiednich plemion isprawia, że pozostaje po nich niewiele śladów archeologicznych. Języka również nie da się zaliczyć do żadnej ze znanych grup językowych. Ponadto we krwi Yanomami nie ma tzw. antygenu Diego, powszechnego wśród wszystkich innych plemion indiańskich Ameryki Południowej. Niektórzy naukowcy przypuszczają, że przodkowie dzisiejszych Yanomami przybyli na kontynent amerykański przez Cieśninę Beringa znacznie wcześniej niż inni pierwotni mieszkańcy Nowego Świata.
Wojna za klątwę
Yanomami są przez wielu antropologów uważani za najbardziej wojownicze plemię na świecie. Ich wioski rzadko liczą więcej niż 150 mieszkańców. Większe grupy rozpadają się...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta