Czarna fotografia
Sądowa rzeczywistość w 1997 r.
Czarna fotografia
Informacja statystyczna o działalności wymiaru sprawiedliwości w roku minionym liczy 629 stron. Jest to czarna fotografia sądowej rzeczywistości.
W 1997 r. po raz kolejny do wszystkich sądów powszechnych wpłynęło ponad 5 mln nowych spraw, 80 tys. więcej niż w 1996 r. Sędziowie rozpatrzyli ich o 44 tys. więcej, ale w tej masie ich wysiłek utonął, a w oczy bije surowa rzeczywistość.
W podstawowym ogniwie wymiaru sprawiedliwości, sądzie rejonowym, długość postępowania sądowego przekroczyła pięć miesięcy, gdy jeszcze w 1993 r. wynosiła ponad trzy. Bardzo długo czeka się nie tylko na zakończenie procesu, ale i na wyznaczenie pierwszego terminu rozprawy, z utęsknieniem i nadzieją oczekiwanego przez interesantów. Tylko dwa przykłady: w okręgu łódzkim blisko 1300 pierwszych rozpraw w sądach rejonowych wyznaczono po czterech miesiącach od złożenia pozwu, a jedynie 280 w ciągu miesiąca; w okręgu warszawskim porównywalne wielkości to 2300 i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta