Pociski spadają w Albanii
Ciężkie walki na granicy
Pociski spadają w Albanii
Komentarz: Kronika zapowiedzianej wojny
Na zdjęciu: ranny żołnierze Wyzwoleńczych Wojsk Kosowa lecą do Tirany. Fot. (C) AP.
Do najpoważniejszych walk od chwili rozpoczęcia wiosną zbrojnego konfliktu serbsko-albańskiego doszło w sobotę w południowo-zachodniej części Kosowa na granicy z Albanią. Siły serbskie (policja, oddziały specjalne, wojsko i straż graniczna) zaatakowały uzbrojone grupy bojowników albańskich wchodzących w skład tzw. Wyzwoleńczych Wojsk Kosowa (OWK), które usiłowały nielegalnie przedostać się do Kosowa.
Dowództwo Wojsk Jugosławii potwierdziło, że zginęło 30 Albańczyków z "uzbrojonej grupy terrorystów w sile około tysiąca ludzi". Zdobyto dużą ilość broni. Tymczasem Centrum Informacji Demokratycznej Ligi Kosowa (LDK) twierdzi, że do starć doszło także w nocy z soboty na niedzielę, m.in. w rejonie górskim Deczani, a ogólna liczba ofiar wśród Albańczyków wynosi 110 osób.
Według źródeł tirańskich serbskie pociski rozrywały się na terytorium...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta