Urząd i polityka
Andrzej Ananicz, sekretarz stanu w MSZ
Urząd i polityka
: Jak, pana zdaniem, powinien wyglądać nowoczesny resort spraw zagranicznych?
Powinien być dobrze zorganizowany, tak by istniała dobra komunikacja między pracownikami oraz w spółpraca pozioma między departamentami iekspertami. Droga służbowa od eksperta do ministra powinna być jak najkrótsza. Poza tym ministerstwo powinno być zorganizowane tak, byśmy mieli dużo chętnych do pracy. To się wiąże zkwestiami finansowymi, ale także ztechnicznymi warunkami pracy. Musi być na przykład właściwa proporcja między pracownikami merytorycznymi iobsługą techniczną.
Ateraz jest niewłaściwa?
Jest niewłaściwa. Mamy zdecydowanie za mało obsługi technicznej, na domiar złego przygotowanej do pracy w sposób, który nikomu nie gwarantuje satysfakcji. Pracownicy merytoryczni są w związku ztym obarczeni również pracą czysto techniczną, redakcyjną itd. To jest sytuacja niezdrowa. Wreszcie, liczba pracujących w poszczególnych działach powinna odpowiadać priorytetom polskiej polityki zagranicznej.
Co, pana zdaniem, jest największą bolączką MSZ?
Właściwie wszystko, o czym mówiłem, jest zorganizowane źle.
Są to zatem sprawy równorzędne?
Moim zdaniem tak, nie da się ich zresztą rozdzielić. Brak dobrej komunikacji...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta