Gorące pyzy to już wspomnienie
Stare bazary zamieniają się wcentra handlowe
Gorące pyzy to już wspomnienie
Nastąpił zmierzch dawnych warszawskich bazarów. Budki istragany Różyckiego i Polnej nie przyciągają już dziś rzeszy klientów. Towaru nigdzie przecież nie brakuje, jest go nadmiar. Również bazarowe sprzedawczynie najlepszych wstolicy gorących pyz czy flaków przegrały wkonkurencji zfast foodami. Ani folklor, ani towar nie jest już magnesem tych targowisk.
Bazar na Polnej. Zwraca tu uwagę wykańczany właśnie nowy budynek. Kupcy z Polnej, którzy stali się udziałowcami spółki Bazar Polna, zniecierpliwością czekają na oddanie do użytku swojej nowej siedziby. Spółka jest bowiem inwestorem trzykondygnacyjnego obiektu o pow. ok. 2250 mkw.
Gmina wydzierżawiła grunt
Spółka powstała 8 lat temu. Każdy spośród 54 kupców, którzy wyrazili wtedy chęć zostania jej udziałowcami, wpłacił niewielką jak na dzisiejsze czasy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta