Powtórzyć sukces łososia
Powtórzyć sukces łososia
Polski rynek owoców morza liczy zaledwie kilka lat. Na początku lat 90. tylko dwie firmy zajmowały się takim handlem, obecnie jest ich kilkanaście, z czego kilka silnych. Właściciele tych firm są przekonani, że w Polsce, podobnie jak wcześniej w innych krajach, spożycie morskich specjałów będzie wzrastało.
Jeszcze kilka lat temu na tym morskim rynku nasz kraj liczył się w pewnej specyficznej produkcji. Otóż na skalę przemysłową odbywało się u nas obieranie krewetek. Polscy robotnicy na początku lat 90. obierali ręcznie połowę krewetek, które łowili niemieccy rybacy ze Szlezwika-Holsztynu. Połów sięgał 6 tys. t rocznie, druga jego część trafiała do krajów azjatyckich.
Ręczne usuwanie skorupek
Tą zleconą produkcją zajmowały się kilku- i kilkunastoosobowe firmy zlokalizowane głównie w województwie olsztyńskim. Mieściły się najczęściej w źle wyposażonych, niewielkich pomieszczeniach. Praca była trudna, zarobki niskie. Ale w okolicy nie było wtedy innego zajęcia. Kiedy w prasie pojawiły się informacje o warunkach pracy w takich firmach, obieralnie krewetek przeniesiono za wschodnią granicę. Pracują od 2-3 lat na Białorusi, Litwie i Ukrainie, oferując jeszcze niższą niż u nas cenę robocizny. Jedną z większych takich firm w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta