Kto nie Kozak, ten Żyd
WYPRAWA
Śladem Tatarów
Kto nie Kozak, ten Żyd
Wyprawa "Śladem Tatarów" dotarła do Astrachania. W jego okolicach znajdują się bowiem ruiny Saraj Batu, stolicy tatarskiej Złotej Ordy. Sam Astrachań obchodzi akurat 440. rocznicę powstania i w mieście trwa nieustający festyn. Naszą uwagę przykuła parada Kozaków, którzy po dekadach prześladowań ZSRR odradzają się właśnie jako paramilitarna formacja gotowa, jak niegdyś za carów, wspierać wojsko i policję w służbie na rzecz ochrony bezpieczeństwa kraju.
Kozacy przyjęli nas jak braci. Zaprosili do swej kwatery głównej mieszczącej się na astrachańskim Kremlu, uraczyli herbatą z samowara, wódką i wędzonymi szprotkami. Były też śpiewy i tańce. Wszystko jednak do czasu, gdy okazało się, że za fasadą patriotyzmu i przyjaźni między...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta