Paraliż Warszawy
Wystarczy dziura w rurze, by powstał korek gigant
Paraliż Warszawy
Korki na kilka kilometrów sparaliżowały wczoraj całą Warszawę. Kierowcy tkwili w unieruchomionych samochodach, policjanci miotali się na zatkanych skrzyżowaniach. Na Trasie Łazienkowskiej, w okolicach Alei Niepodległości i Wawelskiej pękła rura wodociągowa. Z wylewającej się wody zrobiło się małe jezioro.
Wodę wypompowywano przez kilka godzin. Trasę odblokowano dopiero wieczorem. Cztery linie autobusowe musiały kursować zastępczymi trasami. W najgorszych godzinach przejechanie jednego kilometra w kierunku centrum zajmowało godzinę. Nawet tramwaje, które nie najgorzej radzą...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta