Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Temudżyn, syn Esugeja

03 grudnia 1998 | Magazyn | KD
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane

Temudżyn, syn Esugeja

Owo koło Binder - tu urodził się Temudżyn, syn Esugeja, nazwany potem Czyngis-chan.

Poszukiwanie grobu Czyngis-chana jest dziś w Mongolii narodowym priorytetem. Grobowca wielkiego zdobywcy szukają też przedstawiciele innych nacji. "Rzeczpospolita" zorganizowała wyprawę "Śladem Tatarów". Nasz pekiński korespondent Krzysztof Darewicz, fotoreporter Jakub Ostałowski i dziennikarz RMF-FM Artur Nowakowski dotarli do miejsca, w którym, według najnowszej teorii, ukryte zostały szczątki Wielkiego Chana.

A więc to tu? Trzy osmalone końskie czaszki w kamiennym kręgu na szczycie wzgórza. Wokół step. Wokół wiatr. W górze niebo. Tylko rozpostrzeć ramiona iÉ "Otulony skrzydłem szybującego jastrzębia uleciałeś, o Panie mój!".

Niedaleko Karakorum - poranek w stepie.

Bóg jeden wie, czy to naprawdę tu. Lecz, nawet jeśli nie, to czyż lepszą scenografię wymyślić można by dla miejsca wiecznego spoczynku zdobywcy całej ludzkości? Przez stulecia, jakie minęły od jego śmierci, wszystko, co dotyczyło Czyngis-chana, twórcy jednego z największych imperiów w dziejach naszej planety, owiały legendy. I choć jego wojownicy podbili Chiny, Azję Środkową, Persję, Indie, Rosję oraz wschodnią Europę, do dziś dokładnie nie wiadomo nawet, gdzie się urodził i...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 1560

Spis treści
Zamów abonament