Wielki niesmak
USA
Amerykanie wobec skandalu w Białym Domu
Wielki niesmak
SYLWESTER WALCZAK
z nowego jorku
Dzwonek telefonu oderwał mnie od komputera. -- Cześć, co robisz? -- usłyszałem w słuchawce głos Elizabeth. -- Piszę kolejny tekst na temat skandalu w Białym Domu -- odpowiedziałem. -- Serdecznie ci współczuję -- stwierdziła Elizabeth po krótkiej chwili wymownego milczenia -- masz naprawdę nieprzyjemną pracę.
Elizabeth Ingarden reprezentuje tę przeważającą część amerykańskiego społeczeństwa, która od dłuższego czasu nie chce już słyszeć ani słowa na temat Moniki Lewinsky i jej erotycznych doświadczeń w Białym Domu. -- Próbowałam znaleźć coś w telewizji w dniu emisji taśmy z zeznaniem Clintona -- skarżyła się Elizabeth. -- To było niemożliwe. Zmieniałam kanały i nie mogłam od tego uciec.
Elizabeth, pracownica Fundacji Kościuszkowskiej, jest oburzona na środki masowego przekazu, że poświęcają tak dużo miejsca aferze seksualnej. -- Chcę oglądać wiadomości o Kosowie, o ofiarach huraganu, a nie o seksie w Białym Domu -- mówi. Jej pogląd podzielają inni. -- Prawdziwym skandalem jest obsesja, z jaką media koncentrują się na ujawnianiu szczegółów życia seksualnego innych ludzi -- uważa Karen Kramer, kelnerka z 24-godzinnej restauracji na Ósmej Alei na Manhattanie. -- Może...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)