Zlekceważony krajobraz
BUDOWNICTWO
Zmiany w ustawie o zagospodarowaniu przestrzennym
Zlekceważony krajobraz
Szklane drapacze chmur w sąsiedztwie starej, niskiej zabudowy, osiedla domków kanadyjskich. Obok domki w stylu "dworek polski". Patrząc na nasze miasta, trudno oprzeć się wrażeniu, że budynki, a nawet całe osiedla -- realizowane są w oderwaniu od tego, co dzieje się dookoła.
Brak ogólnej koncepcji zagospodarowania widoczny jest we wszystkich miastach. Nie udało się tego uniknąć nawet w centrum stolicy. Największa różnorodność stylów panuje w budownictwie jednorodzinnym. Właściciele działek wybierają projekt, kierując się własnymi upodobaniami, i nie liczą się zupełnie z tym, co zostało zbudowane obok, i jak się to ma do otaczającego krajobrazu. Według Janusza Sepioła, dyrektora Departamentu Gospodarki Przestrzennej w Urzędzie Mieszkalnictwa i Rozwoju Miast, trudno się temu dziwić. Całe pokolenia Polaków wychowały się w blokowiskach, dlatego teraz, budując własny dom, starają się za wszelką cenę podkreślić swoją odrębność, indywidualność.
Plany ogólne i szczegółowe
Nie jest to jednak wyłącznie wina inwestorów. Brakuje przede wszystkim przepisów, które określałyby wbardziej szczegółowy sposób zagospodarowanie działki. Ustawa o zagospodarowaniu przestrzennym...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)