Oskarżeni funkcjonariusze nie przyznają się do winy
Śmiertelne pobicie Przemka Czai
Oskarżeni funkcjonariusze nie przyznają się do winy
Przed Sądem Wojewódzkim w Koszalinie rozpoczął się wczoraj proces Dariusza W. , emerytowanego obecnie policjanta ze Słupska, oskarżonego o pobicie 10 stycznia tego roku po meczu koszykówki w tym mieści ze skutkiem śmiertelnym 13-letniego Przemka Czai. Funkcjonariuszowi Robertowi K. , drugiemu oskarżonemu, zarzuca się nieudzielenie pomocy chłopcu. Obaj nie przyznają się do winy.
Przed rozpoczęciem rozprawy wszyscy wchodzący do gmachu sądu zostali szczegółowo zrewidowani i "obmieceni" wykrywaczem metali. Na każdym piętrze, wypełnionym ochroniarzami i policjantami, należało okazywać przepustkę. Proces rozpoczął się od wystąpienia mecenasa Bogusława Szpindy, który w imieniu rodziców zabitego prosił o zmianę kwalifikacji prawnej czynu. Zamiast pobicia ze skutkiem śmiertelnym wnosił o zabójstwo z zamiarem ewentualnym.
-- Obrażenia świadczą o tym, że było to pastwienie się iwyżywanie na ofierze -- wtórował mu mecenas Paweł...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)