Winna, ale wolna odkary
PROCES
Zabiła byłego męża
Winna, ale wolna odkary
Sąd Okręgowy w Łodzi odstąpił we wtorek od wymierzenia kary kobiecie, która odpierając atak agresywnego mężczyzny, ugodziła go śmiertelnie nożem. Zdaniem sądu oskarżona działała w warunkach obrony koniecznej, jednakże przekroczyła jej granice. Postępowanie dowodowe toczyło się z wyłączeniem jawności.
38-letnia ekonomistka Ewa S. podczas domowej awantury, broniąc się przed agresywnością byłego męża, uderzyła go w klatkę piersiową nożem kuchennym. Mężczyzna zmarł na miejscu. Sąd przyjął, że kobieta, mimo iż znała agresywność byłego męża nasilającą się po spożyciu alkoholu, w krytycznym dniu umożliwiła mu wprawienie się w stan nietrzeźwości. Uderzając zaś nożem, broniła się wprawdzie, ale powinna była zdawać sobie sprawę z niebezpieczeństwa ciosu.
g. r.