Żubr zginął we wnykach
PRZESTĘPCZOŚa
Sądy są zbyt pobłażliwe dla kłusowników
Żubr zginął we wnykach
Na terenie leśnictwa Rybaki w Puszczy Białowieskiej znaleziono martwego dorosłego żubra. Zwierzę miało zaciśniętą na głowie i kopytach stalową linkę, dlatego zakłada się, że wpadło w kłusowniczy wnyk. Żubr padł z wycieńczenia, bo linka krępowała mu nogi uniemożliwiając chodzenie.
Już w listopadzie ubiegłego roku pracownicy nadleśnictwa Browsk widzieli tego żubra z dwumetrową linką zaczepioną o jeden z rogów. Zwierzę było agresywne, więc nie można mu było pomóc. Padłego samca odkryto dopiero w minioną niedzielę. Okazało się, że zwierzę zaplątało się w linkę w taki sposób, że nie mogło chodzić.
Według nadleśniczego Andrzeja Jaworskiego, wnyki były prawdopodobnie zastawione na inne, mniejsze zwierzęta, na przykład jelenie. Świadczy o tym grubość linki stalowej, z której wykonano pułapkę. Żubr ją zerwał.
-- Z żubrami zdarzają się różne wypadki, ale we wnyki wpadają dosyć rzadko -- przyznaje nadleśniczy. W ostatnich dniach w puszczy znaleziono też martwego cielaka żubra, urodzonego w ubiegłym roku. Wszystko wskazuje na to, że zwierzę zostało zagryzione przez wilki.
Leśnicy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta