Czy postkomunizm jest reformowalny
Linia nowego podziału cywilizacyjnego przebiegać będzie wzdłuż wschodnich granic Polski
Czy postkomunizm jest reformowalny
SłAWOMIR POPOWSKI
W dziesięć lat po wielkim przełomie -- "Jesieni Ludów" z 1989 r. i rozpadzie radzieckiego imperium w 1991 r. -- Europie grozi nowy rozłam. Być może bardziej niebezpieczny niż podział na bloki militarne. Chodzi o rozłam cywilizacyjny, o podział na państwa, które uporały się już jakoś z dziedzictwem komunizmu, i takie, które dalej tkwią wnim po uszy, nie są w stanie dokonać niezbędnych reform politycznych igospodarczych.
W ten sposób kończą się nadzieje z końca lat 80. na w miarę bezbolesną transformację ustrojową państw postkomunistycznych oraz na zbudowanie w nich prawdziwej demokracji i efektywnej gospodarki rynkowej. Udało się to tylko nielicznym. Większość straciła już tę szansę -- chyba na długo.
Linia nowego podziału -- cywilizacyjnego, a w konsekwencji również politycznego -- przebiegać będzie wzdłuż wschodnich granic Polski. Czy zdajemy sobie sprawę ze wszystkich związanych z tym implikacji, w dużym stopniu rzutujących na bezpieczeństwo i pozycję międzynarodową naszego kraju? To podstawowe pytanie, na które usiłują odpowiedzieć autorzy dorocznego raportu Ośrodka Studiów Wschodnich, zatytułowanego: "Rok 1998 -- koniec iluzji? " -- Jacek...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta