Kiedy zabraknie poczucia wspólnego interesu
Negocjowanie postulatów nie odbywa się już w Komisji Trójstronnej, tylko na ulicy
Kiedy zabraknie poczucia wspólnego interesu
BERNADETA WASZKIELEWICZ
Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych podważyło sens istnienia Komisji Trójstronnej i zawiesiło swoje w niej członkostwo, powodując, że komisja nie może negocjować i podejmować decyzji. W tym samym czasie protesty pracownicze zalały ulice Warszawy. Argumenty, jakich użyło OPZZ, nie są nowe. Zgłaszali je różni uczestnicy Komisji od chwili jej powstania, a mimo to istniała przez lata, bo wszystkim zależało na utrzymaniu przyjętej przez nich metody rozwiązywania konfliktów społecznych. Nawet za cenę ustępstw nie przydających im chwały w środowisku, jakie reprezentują.
Starcia policji z radomskim "Łucznikiem" czy wcześniej z rolnikami nie są przejawem twardej postawy rządu wobec pracowników, lecz efektem wieloletnich nieporozumień i zaniedbań. Twórcy Komisji Trójstronnej, którymi są przecież również związki zawodowe, od pięciu lat nie potrafią doprowadzić do tego, by nikt nie wątpił, że negocjowanie w niej postulatów pracowniczych i rozwiązywanie sporów zbiorowych ma sens. Wątpliwości takie istniały od czasu powołania KT i niezależnie od tego, kto sprawował rządy, zawsze był oskarżany o...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta