W Australii też susza
W Australii też susza
Australijskie rolnictwo przechodzi najgorszą klęskę suszy od ponad czterdziestu lat -- w niektórych regionach stanu Nowej Południowej Walii (którego stolicą jest Sydney) jest to wręcz najgorsza susza w historii. Trwa ona już cztery lata i jej skutkiem jest katastrofalny spadek produkcji rolnej.
Produkcja pszenicy, która w ubiegłym roku wynosiła 18 milionów ton, w tym roku zapewne nie przekroczy 11 milionów ton. Biorąc pod uwagę, że produkty rolne są australijskim towarem eksportowym numer 1, susza będzie miała bardzo negatywne skutki dla dochodów z eksportu. W Nowej Południowej Walii susza obejmuje 60 procent powierzchni uprawnej, a w ciągu najbliższych kilku tygodni może objąć 80 procent.
Zarówno rząd federalny, jak i rządy stanowe przeznaczają dodatkowe fundusze na pomoc dla zdesperowanych farmerów, ale są one niewystarczające do zrekompensowania poniesionych przez nich strat.
Wojciech Sadurski z Sydney


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)