Składka na góry
Składka na góry
Sierpniowi urlopowicze, którzy przyjechali do Zakopanego, nie mogą ochłonąć ze zdumienia. Ulia Krupówki przypomina stołeczne aleje w dniu parady. Po Dolinie Kościeliskiej przesuwa się zwarty tłum. W niektóre przedpołudnia już od Przełęczy pod Kopą Kondracką ustawia się kolejka chętnych do wejścia na szczyt Giewontu.
Najazd na Tatry, trwający przecież od lat, po raz pierwszy przeraził miłośników przyrody i ciszy na górskich szlakach. Gdy chciałem sfotografować wodospad Siklawa w Dolinie Strążyskiej musiałem poprosić tłum o chwilowe odejście z planu. Fenomen inwazji na góry można tłuamczyć na wiele sposobów. Tatry są piękne, ich urok odkrywają wreszcie turyści z Niemiec, Ajglii, Francji i Włoch, którzy w tym sezonie stanowią dużą część tłumu na ulicach Zakopanego i na górskich szlakach. Zadręczeni upałami tego lata ludzie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)