Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Wczoraj bohaterzy, dziś intruzi

23 sierpnia 1994 | Świat | MT

USA traktują uchodźców z Kuby jak Haitańczyków

Wczoraj bohaterzy, dziś intruzi

Uchodźcy kubańscy utracili przywileje, z jakich korzystali w Stanach Zjednoczonych od blisko 30 lat. Do piątku, jeśli tylko udało się im zbiec z dobrze strzeżonej wyspy, Amerykanie hojnie wynagradzali im trudy ryzykownej przeprawy do wybrzeży Florydy. Witano ich jak bohaterów. Na brzegu czekali bogaci krewni z Miami. Po załatwieniu krótkich formalności uzyskiwali azyl polityczny i zasilali bardzo liczną i wpływową emigrację kubańską na Florydzie, o której względy zabiegają wszyscy kolejni kandydaci na prezydentów USA. W tym samym czasie uchodźcy z rządzonego od trzech lat przez juntę wojskową Haiti byli ku oburzeniu obrońców praw człowieka repatriowani bądź internowani w amerykańskiej bazie wojskowej Guantanamo na Kubie.

Od piątku Amerykanie przestali dzielić uchodźców na lepszych i gorszych, na bohaterów i intruzów. Kubańczycy są tak jak Haitańczycy odstawiani do obozów w bazie Guantanamo.

Po wywołanych przez kandydatów do emigracji zamieszkach w Hawanie (5 sierpnia) , w wyniku których -- jak podawały światowe agencje -- zginęły 2 osoby, a 35 zostało rannych, Fidel Castro zapowiedział, że nie będzie już nikomu zakazywał wyjazdu do amerykańskiej ziemi obiecanej. Niezadowoleni -- oświadczył -- mogą opuścić...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 251

Spis treści
Zamów abonament